W dniu 30 sierpnia 2013 roku sejm przyjął obszerną nowelizację Kodeksu postępowania karnego, która znacząco wpłynie na sposób prowadzenia procesu. Projekt reformy został przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego, a głównym celem twórców było usprawnienie i przyspieszenie postępowania. Zgodnie z zamierzeniami ma to nastąpić poprzez ograniczenie inicjatywy dowodowej sądu (do wyjątkowych przypadków), a w konsekwencji kluczowe role w procesie wieść będą strony – oskarżyciel i oskarżony. W praktyce oznacza to bardzo duże zwiększenie roli prokuratora oraz obrońcy. Sąd pełniłby niejako funkcję arbitra, który miałby jedynie rozstrzygać spory między stronami. Tym samym proces karny stanie się – na podobieństwo postępowania cywilnego – bardziej kontradyktoryjny. Jeżeli nowelizacja ta przejdzie cały proces legislacyjny i wejdzie w życie, to wynik procesu i cały jego przebieg zależny będzie w zasadzie wyłącznie od aktywności stron – pracy obrońcy i prokuratora.
Omawiana nowelizacja zmierza też do ograniczenia liczby rozpraw. Strony – poza prokuratorem reprezentującym interes publiczny – co prawda nie będą miały obowiązku uczestniczenia w rozprawie. Ustawa przewiduje, że sprawcy wszystkich występków będą mogli składać wnioski o skazanie bez rozprawy.
Ustawa nowelizacyjna zmienia ponadto przepisy dotyczące składu sądu. Celem jest zmniejszenie składów sędziowskich, a tym samym zmniejszenie kosztów postępowań i ich przyspieszenie.
Ograniczono też prawo prokuratora do kontroli korespondencji oskarżonego z obrońcą. Zgodnie z nowymi przepisami prokurator będzie miał takie uprawnienie, jak również możliwość uczestnictwa w widzeniach tych osób, ale jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach i jeżeli wymagać tego będzie dobro postępowania przygotowawczego.
Zmiany dotknęły również Kodeks karny. Jazda rowerem pod wpływem alkoholu nie będzie już uznawana za przestępstwo, a jedynie za wykroczenie, co wydaje się być nieco kontrowersyjne.
Najnowsze komentarze